Strony

środa, 30 maja 2012

rozdział 2 ♥

*Oczami Harry'ego*
Dopiero teraz zdałem sobie sprawe, ze przeciez zawsze bylem blisko z siostra. Zwierzalismy sie sobie z sekretow. A teraz co?! Wszystko spieprzyłem. Wiem ze Anabella mnie nie nawidzi ale zrobie wszystko zeby bylo tak jak dawniej. Przylozylem glowe do poduszki i momentalnie zasnalem.
Obudzil mnie krzyk Nialla. Spojrzalem na zegarek i byla juz 19. No tak, pewnie jest pusta lodówka. Zszedłem na dół aby na wszelki wypadek sie upewnic czy to o to chodzi. Bingo.
- Aaaaaa!- darł sie Nialler.
- Spokojnie! Juz jedziemy na zakupy!- probowal przekrzyczec go Zayn.
- Coooo..
- Hazza! Ooo! Juz wstales!- krzyknal Lou i rzucil sie na mnie.
- Stary, o co chodzi?- powiedzial Liam.
- Nie rozumiem- udalem ze nie wiem o co chodzi.
- Harold! Przeciez widzimy, ze cos sie z toba dzieje. Calymi dniami na zmiane spisz i placzesz. Tak chcesz spedzic nasz wolny miesiac?- spytal Liam.- No przeciez nam mozesz powiedziec!- usmiechnal sie cieplo.
- Okey. Skoro chcecie wiedziec. W sumie musicie to wiedziec...
- Hahahahaha! Przyjedzie do nas Justin Bieber !?- wykrzyczal uradowany Niall.
- Niall! Ogarnij sie! Czy gdyby mial do nas przyjechac Justin, to Harry by plakal i bylby smutny?!
- No chyba nie... To o co chodzi?- odpowiedzial Nialler.
- Moja siostra przyjezdza pojutrze do nas. Bedzie tu mieszkac caly rok bo nasi rodzice musza wyjechac sluzbowo aby pomoc ludziom z Afryki...
- Zaraz, zaraz... Ty masz siostre?! Dlaczego my o tym nie wiemy?!
- Tak, mam siostre. Ma 15 lat.
- To super! Bedzie nam bardzo milo ja poznac- ucieszyl sie Liam.
- Zgadzam sie! Chetnie bedziemy z nia mieszkac!- potwierdzil Zayn lecz po chwili zamyslil sie- to w czym problem?
- Otoz, przez ten rok w ogole sie do niej nie odezwalem. Zwyczajnie, lecz nieswiadomie ja olałem.- czulem ze zaraz sie rozplacze.
- Hazzuś! Spokojnie! Nie placz! Zaloze sie, ze sie postarasz abyscie odbudowali relacje.- usmiechnal sie Louis.
- Dzieki chlopaki!- poczulem sie lepiej.
- Zaraz, zaraz! A gdzie bedzie miala pokoj?- spytal Liam.
- Obok Hazzy i mnie jest wolny pokoj. Mysle ze tam jej bedzie dobrze.- odpowiedzial Zayn.
- Aaaaaaa!! Zaraz umre z glodu!!- wydarł sie Niall udajac, ze umiera.
- Okey to jedzmy w koncu do tego sklepu. Jeszcze raz wielkie dzieki!- usmiechnalem sie i przytuliem cala piatke.
*Oczami Belli*
Amy & Charlie siedzialy i czekaly na mnie na lawce przed galeria. Byly ubrane na luzie. Amy miala krotkie spodenki, czapke (ktora pewnie zakosila bratu ktory jest skejtem), za duza bluzke (tez pewnie brata:)) i vansy. A Charlie miala na sobie biala bluzke na ramiaczkach, koszule w krate, jeansy i baleriny. Na przywitanie mocno je przytulilam. Odwzajemnily uscisk. Niestety po chwili przypomnialam sobie ze musze im powiedziec o wyjezdzie. Naprawde chcialam aby tak zostalo na zawsze. Zamyslilam sie. Z zamyslenia wyrwala mnie Amy.
- Hejj, kochanie! Nad czym tak dumasz?- usmiechnela sie. Jak mi bedzie brakowac jej slodkiego usmiechu!
- Hallo! Ziemia do Belli!- szturchnela mnie Charlie i wybuchla smiechem.
- Juz kontaktuje! Przepraszam,zamyslilam sie. Sluchajcie musze wam cos powiedziec...
- To chodzcie moze pojdziemy na lody? Heh. W sumie mialymy isc po zakupach no ale co tam!- powiedziala Amy i nie czekajac na nasza odpowiedz ruszyla w strone galerii.
Lodziarnia byla na 3 pietrze. Nie chcialam im teraz mowic wolalam spokojnie usiasc.
- Okey. Poprosimy szesc galek. Po dwie w jednym rozku; kokos i straciatella, malina i cytryna oraz jogurt i pistacja.- powiedziala Charlie. Ona zna nas jak nikt inny.
Usiadlysmy na wygodnej kanapie. Mialysmy swietny widok.
- Jak juz mowilam musze wam cos powiedziec. Otoz pojutrze wyjezdzam do brata.
- Do londynu?!- spytala Amy.
- Tak- odpowiedzialam.
- Ale to jakies 1000km stad!- powiedziala Charlie ktora byla bliska placzu.
- Wiem ale nie mam wyjscia! Rodzice musza wyjechac. Ja naprawde nie chce!- łza spłynela mi po policzku.
- Co ty placzesz?! Nie placz! A od czego jest skajpaj i telefony?!- powiedziala Amy z wielkim bananem na twarzy chociaz bylo widac, ze tłumiła łzy.
- Kochanaaa! Bedziemy codziennie do siebie dzwonic i pisac! A tak w ogole to na ile wyjezdzasz?- spytala Charlie.
- Na... rok.
Dziewczyny juz calkiem wybuchly placzem. Ja tez sie rozkleilam. Po kilku minutach pani przyniosla lody. Szybko zjadlysmy i poszlysmy na zakupy. Po wyczerpujacych trzech godzinach kupilysmy mase ciuchow. Dziewczęta stwierdzily, ze musze sie dobrze zaopatrzyc na ten wyjazd. Na szczescie mama pomyslala i zostawila mi 500,-. Mialam tez swoje pieniadze, wiec w sumie to kupilam sobie kilka bluzek, dwie pary spodni, conversy i vansy. Po zakupach wysciskalam sie z przyjaciolkami i ruszylam w strone przystanku. Wlaczylam "starships" i odpłynęłam. Po pół godzinie byłam już w domu. Zrzucilam z siebie ciuchy, ubralam majtki i koszule i poszlam spac.
Obudzilam sie dosc wczesnie. Byla niedziela a rodzicow jak zwykle nie bylo w domu. Wstalam i sie ogarnelam. Nagle uslyszalam jak ktos otwiera drzwi. Okazalo sie, ze rodzice wrocili z pracy. Zdziwilo mnie to bo zawsze siedzieli w pracy od 6 do 21.
- Czesc Bella!- krzyknela mama.
- Yyy. Hej! A co wy, nie w pracy?- zdziwilam sie.
- Dzisiaj nie idziemy! Bylismy na zakupach. Pomozemy ci sie pakowac- oznajmil tata.
- Dzieki- usmiechnelam sie i wskazalam na kanapki- Chcecie?
- Nie dzieki juz jadlismy. Patrz co mamy- powiedziala mama i wyjela z torby śliczną fioletową sukienkę.
-Mamo! Dziękuje!- rzuciłam się jej na szyję.

***
No i tak w dość szybkim tępie mamy nowy rozdział :) Mam nadzieję, że się podoba! Zostawiajcie w komentarzach linki do swoich blogow- na pewno wejdę! Komentarze dają mi siłę do dalszego pisania ♥ 

7 komentarzy:

  1. Zaczyna się ciekawie :)
    http://everythingwillbeokay1d.blogspot.com/ - zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie się zapowiada. czekam na nowy oczywiście :)
    @ajemdirectioner

    OdpowiedzUsuń
  3. Woow:D
    podoba mi się twój log, i to bardzo, jest ciekawy.
    Obstawiam że Bella będzie z Zaynem, ale to później hahah xD
    czekam nn !
    no-lies-just-love-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Meega! Super się zapowiada, czekam na następny!
    + zapraszam do siebie : http://i-love-creation.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. genialny : )
    + zapraszam http://onething5.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. faajny. <3 / @dusiaa_69

    OdpowiedzUsuń